Pierwszą bramkę tracimy w 2 minucie z rzutu rożnego po błędach w indywidualnym kryciu. Chwilę później doprowadzamy do wyrównania po golu Wąsika, któremu asystował Halena. Nie minęły trzy minuty i potwierdzamy swoją przewagę po strzale z dystansu Mielewczyka. Goście szczęśliwie wyrównują po minucie. Prowadzenie i zdecydowaną przewagę zobaczyliśmy w drugiej połowie dokumentując to jeszcze czterema bramkami po strzałach Haleny, Renka Wąsika oraz Czupryniaka.
info. T. Juniewicz